poniedziałek, 30 stycznia 2012

Niepokonane lato

Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato
Albert Camus

W Cisnej zima skóła lodem wszystkie okna. Siarczysty mróz szczypał w policzki, palce i w nos...
Gdzieś tam, w srodku, również szczypało...

Nie mogłam oprzeć się zwisającym soplom. Zimne, ostre, niebezpieczne... Pięknie odbijają światło.

Czasami naprawdę trzeba mocno zmarznąć, by odkryć w sobie niepokonane lato...
Ale o tym przekonałam się w dopiero Łopience...